Doświadczenie śmierci najbliższej osoby jest trudne. Doświadczenie śmierci, którą najbliższa osoba sama na siebie sprowadziła jest ekstremalnie trudne.
22 lata temu, pierwszym realnym programem zrealizowanym przez Ośrodek Fundacji Światło-Życie w Warszawie była pomoc mamie po śmierci samobójczej syna. Dzięki kilku osobom udało się wtedy sfinansować roczną terapię dla Agaty.
W grudniu ub. roku w Plastrze Miodu ruszyła grupa wsparcia dla osób dotkniętych podobną tragedią. Jak napisała Magda prowadząca spotkania: „Bardzo poruszające spotkanie,10 osób, po stracie dzieci od 13 do 35 roku życia, a zgłoszonych na następne spotkania znacznie więcej. Mamy informacje zwrotne i głębokie poczucie, że to ma sens, i warto myśleć o szerszej ofercie – wyjazd – rekolekcje – wolontariat w miejscach poza Warszawą, gdzie trzeba np. pomóc odgruzować dom, w którym znaleziono ciało dziecka. Stąd ośmielam się pytać – jak widzisz szanse na kasę?„
Na realizację pierwszej części programu potrzebujemy 15.000zł. To 60% kwoty jaką w 2024 Ośrodek przeznaczył na wszelkie działania terapeutyczne. I to 90% kwoty jakiej dziś nie mamy.
Można także pomóc w mniej typowy sposób.